Spis treści:
Tworząc kampanię w Google Ads, oczekujesz, że przyniesie Ci ona znakomite wyniki – klientów, większą rozpoznawalność marki, zainteresowanych Twoimi usługami i nie tylko. Wpłacasz pewne środki i nastawiasz się na satysfakcjonujące rezultaty. Problem w tym, że jeżeli podejdziesz do tego działania niewłaściwie, nie tylko nieoptymalnie wykorzystasz pieniądze, ale wręcz – inwestycja się nie zwróci. Sprawdź, jakie są najczęstsze błędy popełniane w kampaniach Google Ads.
Błędy w kampaniach Google Ads – na to powinieneś uważać
Na pierwszy rzut oka korzystanie z Google Ads może się wydawać bardzo proste. Dodajesz kilka informacji, wpłacasz środki i możesz monitorować wyniki. Ale co zrobić wtedy, gdy pieniądze znikają z konta, ale nie przekłada się to ani na telefony, ani na inne formy kontaktu czy zamówienia produktów? Przyczyn nierentowności kampanii może być wiele – sprawdź te najczęstsze.
Nie dodałeś wykluczających słów kluczowych
Kiedy podajesz frazy do swojej kampanii, wybierasz rodzaj dopasowania. Jeśli postawiłeś na przybliżone, to istnieje duże ryzyko, że reklama będzie się wyświetlać internautom, których interesuje coś zupełnie innego, niż oferujesz. Np. prowadzisz skup samochodów, a pozyskasz kliknięcie użytkownika, który szukał skupu katalizatorów. Powinieneś monitorować, jakie frazy spowodowały przekierowania i eliminować te słowa, które nie opisują Twojej oferty.
Np. jeśli Twoja firma sprzedaje nakrycia głowy, ale nie ma wśród nich czapek baseballowych, to powinieneś wykluczyć takie słowo. Aby to zrobić, wybierz „Słowa kluczowe” a następnie „Wykluczające słowa kluczowe”.
Nie używasz różnych typów dopasowania
Jeśli dopiero zacząłeś przygodę z Google Ads, to prawdopodobnie dodałeś słowa kluczowe w dopasowaniu przybliżonym. Zaletą tego jest możliwość generowania dużej liczby wyświetleń i kliknięć, ale istnieje ryzyko, że reklamy będą się pokazywać na zapytania ogólne, nie w pełni związane z Twoją działalnością.
Możesz również wskazywać słowa kluczowe dopasowane do wyrażenia i w dopasowaniu ścisłym. W pierwszym przypadku wystarczy dane słowo umieścić w cudzysłowie, a w drugim – w kwadratowych nawiasach, np. [fraza kluczowa]. Ta druga opcja daje Ci największą kontrolę nad słowami, gdyż reklamy pojawią się wyłącznie w przypadku takich zapytań, które mają to samo znaczenie lub są powiązane z tym samym zamiarem.
Nie śledzisz konwersji
Widzisz ruch na stronie, ale nie przekłada się on na zapytania od klientów lub jest ich niewiele? Powinieneś monitorować, które frazy są najskuteczniejsze. Dzięki Google Ads możesz sprawdzać, jakich słów użyli internauci, którzy trafili na określoną stronę w serwisie, np. stronę z podziękowaniem za wysłanie zapytania albo stronę informacyjną po zakupie produktów.
Co więcej, w Google Ads możesz weryfikować liczbę połączeń telefonicznych, również wtedy, gdy klient kliknie numer na stronie albo przepisze go z niej.
Różne opcje znajdziesz w Google Ads w menu „Narzędzia i ustawienia”, następnie „Pomiar skuteczności” i „Konwersje”.
Dowiedz się również, jak mierzyć konwersję telefoniczną na stronie. Korzystanie z tych opcji umożliwi Ci eliminowanie słów kluczowych, które nie przynoszą wyników.
Nie aktualizujesz kampanii o nowe słowa kluczowe
Według Google 15 proc. zapytań wysyłanych przez internautów każdego dnia nigdy wcześniej nie było użytych. To oznacza, że po kilku tygodniach od uruchomienia kampanii mogło pojawić się wiele fraz, które warto wykorzystać. Dlatego powinieneś co jakiś czas ponownie sprawdzać dane w Planerze słów kluczowych, ale także stosować inne narzędzia, które służą do analizy słów kluczowych, np. Senuto czy Ahrefs.
Źródło: https://twitter.com/Google/status/1493681643290300425
Nie testujesz nowych reklam lub tworzysz tylko jedną
Dodałeś kampanię i osiągasz dzięki niej pewne wyniki, z których jesteś zadowolony? To nie oznacza, że nie może być lepiej. Błędem jest również decydowanie się tylko na jedną reklamę. Na podstawie kilku możesz zebrać dane do analizy. Zobaczysz dzięki temu, która przynosi najlepsze wyniki i na niej będziesz się koncentrować. W przypadku gdy jest tylko jedna reklama, nie możesz wyciągać takich wniosków. Być może jesteś w stanie przy tym samym budżecie uzyskać o wiele lepsze rezultaty.
Nie korzystasz z remarketingu
Internautom, którzy kliknęli Twoją reklamę, możesz skutecznie przypomnieć o ofercie i zachęcić ich do ponownego odwiedzenia strony, aby np. mogli dokończyć zamówienie. W tym celu postaw na remarketing w sieci reklamowej. Według Wishpond zastosowanie remarketingu może spowodować, że odsetek internautów, którzy porzucili koszyk w sklepie, a następnie dokonali zakupu wyniesie nawet 26 proc.
Źródło: https://blog.wishpond.com/post/97225536354/infographic-7-incredible-retargeting-ad-stats
Kierujesz internautów na nieodpowiednie strony
Użytkownik po kliknięciu reklamy powinien być przekierowany bezpośrednio na stronę oferty. Tzn. jeśli oferujesz jakąś usługę, to internauta ma zobaczyć jej opis od razu po trafieniu na witrynę, a nie dopiero po przejściu na kolejną podstronę. Droga do oczekiwanej treści powinna być jak najkrótsza i maksymalnie prosta. Dlatego powinieneś jednocześnie optymalizować witrynę pod użytkownika. Skoro zależy Ci na jak najwyższej konwersji, to witryna musi być dostosowana do wymagań odbiorcy – mieć prostą nawigację, oczywiste formularze i widoczne ważne elementy. Ponadto witryna, do której kieruje reklama, musi być powiązana tematycznie z jej treścią.
Nie testujesz różnych strategii ustalania stawek
W Google Ads słowo test jest kluczowe. Bez analizy różnych metod działania nie jesteś w stanie wybrać tej, która jest najskuteczniejsza i to samo dotyczy zasady ustalania stawek. Prawdopodobnie zacząłeś od manualnego określania maksymalnej kwoty za przekierowanie. Warto, abyś przetestował również inne opcje. Wybierz „Strategie ustalania stawek” z menu „Zasoby wspólne”. Zmian możesz dokonać również w ustawieniach poszczególnych kampanii i wybrać strategię mającą na celu osiągnięcie jak największej konwersji, wzrost liczby kliknięć czy też maksymalizację wartości konwersji.
Błędy w kampaniach Google Ads
To tylko przykładowe błędy, które możesz popełnić. Rozsądnym rozwiązaniem jest powierzenie zarządzania kontem specjaliście albo przynajmniej zlecenie mu przeprowadzenia audytu. Dzięki temu dowiesz się, co robisz źle i jak możesz to naprawić.
