SEO to złożony proces pozycjonowania i optymalizacji. Składa się z szeregu ważnych zadań, przynosząc najlepsze rezultaty wtedy, gdy działa się kompleksowo, nie zapominając o żadnej czynności. Wiele osób jednak zapomina o niektórych z nich, czasem zupełnie je pomijając. O jakich szczególnie mowa?
Pozycjonowanie – żmudny, ale konieczny proces
Każdy, kto chce, aby jego witryna internetowa była jak najwyżej widoczna w wynikach wyszukiwania, a więc łatwiej dostępna dla klientów, powinien zainwestować w profesjonalne SEO. Pozycjonowanie jest kluczowe, jeśli chcemy zyskać odbiorców. Jednocześnie to złożony i wieloetapowy proces, na który składa się masa różnych działań. Żeby więc osiągnąć sukces na konkurencyjnym rynku e-commerce, potrzeba naprawdę dobrej strategii i mądrego wdrażania kolejnych zadań, nie zapominając o żadnym z nich. A właśnie zdarza się, że pewne czynności są pomijane, przez co witryna – mimo pozycjonowania – nie może pojawić się wyżej w wynikach wyszukiwania. Co może być tego przyczyną? Sprawdźmy!
Szybkość strony – dlaczego to tak ważne?
Niektórzy wzbogacają swoją stronę o wymyślne grafiki, dodają rozbudowane treści i inne elementy, które wyglądają dobrze i są atrakcyjne dla użytkowników, ale – no właśnie – mogą znacząco zmniejszać prędkość działania strony. A ma to ogromne znaczenie dla wyszukiwarek internetowych. Jeśli strona będzie się wolno otwierać, to niestety, ale szybko straci w oczach użytkowników. A im większy współczynnik odrzuceń, tym gorzej, bo Google, widząc to, zmniejszy jej rating i pozycję w wyszukiwarce.
Jak widać, to niebezpieczny, zaklęty krąg, który jednak łatwo przerwać, bo prędkość strony można zoptymalizować. Wystarczy korzystać z podpowiedzi różnych dostępnych programów, na przykład PageSpeed Insights. Czas potrzebny na załadowanie witryny ma ogromne znaczenie dla całego funkcjonowania strategii SEO. Nie można więc tego lekceważyć. Jeśli strona za wolno się otwiera potrzeba wykonać szereg działań – zoptymalizować kod, obrazy i strukturę, dopiero po tym warto ruszyć dalej.
User experience – co to takiego?
Wiemy już, dlaczego szybkość otwierania się strony jest tak ważna. To samo powiemy o witrynach przyjaznych użytkownikowi. Jeśli chcemy, aby pozostał na niej dłużej, powinniśmy wprowadzić jak najwięcej elementów user experience (doświadczenie użytkownika). Nie chodzi tu o żadne nieziemskie efekty, jakich nie spotka w innych miejscach w sieci, lecz po prostu o łatwość poruszania się po stronie. Przykładowo, użytkownik, odwiedzając naszą witrynę, chce jak najszybciej znaleźć interesujące go informacje. Pomoże mu w tym dobrze zaprojektowana nawigacja. Jeśli zaś będzie zdezorganizowana, to szybciej go to odrzuci i opuści stronę, zwiększając tym samym wysoki już współczynnik odrzuceń.
Najważniejsze to więc odpowiednio uporządkować stronę, mądrze dzieląc podstrony i trafnie nazywać kategorie. Warto unikać zbyt szczegółowych nazw – lepiej, jak są ogólne oraz intuicyjne. Kluczowe, jeśli klient przejdzie sprawnie od ogółu do szczegółu, bo jak już odnajdzie się w witrynie, to można być pewnym, że nie tylko pozostanie na niej dłużej, ale i zacznie z ciekawością jeszcze lepiej ją poznawać.
Dalsze czynności
I dopiero, jak wykonamy powyższe czynności, można pójść dalej, wykonując kolejne działania związane z pozycjonowaniem. Przypomnijmy, o czym mowa.
- Po pierwsze, wybierzmy słowa kluczowe, czyli takie, które mają największy wpływ na algorytmy wyszukiwarki Google.
- Po drugie, przekierowujmy użytkowników do wartościowych artykułów, co nie tylko jest pomocne i korzystne dla nich, ale i dla Google’a to znak, że strona prowadzona jest dobrze, bo w jej ramach rozpowszechnia się wartościową wiedzę. Do tego przede wszystkim służą linki zewnętrzne.
- Ale nie warto bazować tylko na nich, lecz tworzyć też własne jakościowe treści. Po trzecie więc, piszmy je z myślą o użytkownikach i robotach wyszukiwarek.
- Po czwarte, zatroszczmy się o konstrukcję tytułów i wyróżnienie słów kluczowych. Najważniejsze to zadbać, aby każdy artykuł na stronie miał prawidłową strukturę, co osiągnąć można poprzez oznaczanie tytułów i śródtytułów nagłówkami HTML. Nie ma wątpliwości, że podział na nagłówki i akapity ułatwia czytanie i sprawia, że tekst jest bardziej zrozumiały.
- Poza tym nazywajmy obrazy i zoptymalizujmy meta titles i meta descriptions.
Pamiętając o tym, co wymienione w artykule, możemy być pewni, że nasza witryna szybko będzie wspinać się w wynikach wyszukiwania, finalnie osiągając pierwszą stronę. Żeby dowiedzieć się jeszcze więcej, zapraszamy pod adres https://www.whitepress.pl/baza-wiedzy/42/podstawy-optymalizacji-stron-internetowych-pod-seo.