Tagowanie reklam Google Ads

Spis treści:

Google Ads dostarcza Ci wielu szczegółowych danych na temat realizowanych kampanii. Zapewne korzystasz z tagowania automatycznego, czego efektem jest przekazywanie oczekiwanych informacji o ruchu do Google Analytics. Jeśli jednak używasz innego systemu zliczającego odwiedziny i inne dane o użytkownikach strony, to powinieneś korzystać z tagowania ręcznego. Wiesz już, czym są tagi UTM? Zastanawiasz się, jak je wykorzystać w Twoich reklamach, aby nie zajmowało to wieczności? Sprawdź moją propozycję.

Czym są tagi UTM?

Zanim przejdę do konkretów, najpierw trochę teorii. UTM to skrót od Urchin Tracking Module. To system identyfikacji ruchu, który został opracowany przez firmę Urchin Software, a następnie – tak jak wiele innych rozwiązań – przejęty przez firmę Google. Korzystając z niego, możesz dodać do adresów URL odpowiednie parametry i na tej podstawie zbierać szczegółowe dane na temat źródeł odwiedzin.

Jeśli klikniesz jakąś reklamę na Facebooku albo element graficzny kampanii banerowej na stronach WWW, to najprawdopodobniej zobaczysz za adresem URL podstrony ciąg znaków, w którym UTM może się powtarzać wielokrotnie.

Dzięki UTM masz możliwość stosunkowo łatwego monitorowania opłacalności poszczególnych typów kampanii. Oto, jak może wyglądać przykładowy adres z dodanymi tagami:

https://inclick.pl/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=swieta

W tym przypadku zastosowano trzy tagi, ale do Twojej dyspozycji jest ich więcej:

Source – czyli źródło odwiedzin. W przypadku powyższego adresu URL jest to Google.
Medium – czy typ źródła. W tym przypadku kampania CPC.
Campaign – kampania, której dotyczą działania.
Term – umożliwia dokładnie śledzenie płatnych wyników wyszukiwania opartych na słowach kluczowych.
Content – dodatkowy element, który umożliwia Ci ustalenie, w który element klikali internauci. Załóżmy, że rozesłałeś mailing, w którym znajduje się reklama graficzna, ale jest również odnośnik tekstowy. Dzięki temu tagowi możesz odróżnić, jaka część odbiorców klikała poszczególne z tych elementów.

Co ciekawe – tagi UTM możesz wykorzystać nawet do analizowania skuteczności reklam outdoorowych, tzn. na ile odwiedzin strony się one przełożyły. Wystarczy, że dodasz na swojej stronie przekierowanie z przyjaznego adresu, który znajduje się na reklamie, na ten z tagami UTM. Na przykład inclick.pl/okazja może przekierowywać na link z tagami, dzięki czemu uzyskasz dane na temat skuteczności działań.

Dodawanie tagów UTM nie jest trudne. Zasady są następujące:

Po adresie URL dodajesz znak zapytania.
Następnie dodajesz tag w formie utm_nazwa-tagu=nadana-nazwa
Kolejne tagi oddzielasz znakiem &.

Żebyś nie musiał tego tworzyć ręcznie, do Twojej dyspozycji jest prosty w obsłudze generator, który znajdziesz tutaj – https://ga-dev-tools.web.app/campaign-url-builder/.

Źródło: https://ga-dev-tools.web.app/campaign-url-builder/

Tagowanie ręczne w Google Ads

Na początek pamiętaj, że wskazane rozwiązania mają sens, jeśli korzystasz z zewnętrznego systemu analitycznego. W przypadku gdy dane na temat odwiedzin Twojej witryny są gromadzone w Google Analytics, nie ma do tego podstaw.

Chcesz się upewnić, czy na Twoim koncie na pewno jest włączone automatyczne tagowanie? W takim przypadku po zalogowaniu się do Google Ads po lewej stronie kliknij Ustawienia, a następnie Ustawienia konta.

Źródło: Google Ads

Sprawdź, czy następująca opcja jest aktywna. Jeśli nie, to ją włącz. Gotowe – linki będą już otagowane.

Źródło: Google Ads

Załóżmy jednak, że korzystasz z innego systemu statystyk niż Google Analtics. Jeśli masz niewiele reklam, to jak najbardziej w grę wchodzi ręczne wprowadzanie tych adresów. Żeby to osiągnąć, najpierw skorzystaj ze wspomnianego generatora, aby ustalić docelowy adres URL z tagami UTM. Następnie zaloguj się do Google Ads i znajdź reklamę, którą chcesz otagować.

Skorzystaj z możliwości edycji reklamy i podmień docelowy adres URL na otagowany.

Źródło: Google Ads

Takie rozwiązanie nie sprawdzi się, jeśli masz bardzo dużo reklam – dodawanie tagów do każdego linka będzie czasochłonne, ale możesz to zrobić łatwiej. Kliknij daną kampanię lub grupę reklam, a następnie wybierz po lewej stronie Ustawienia. Wśród wyświetlonych możliwości znajduje się również Opcje adresu URL kampanii.

Źródło: Google Ads

W polu szablon śledzenia dodaj {lpurl}, czyli landing page URL, a po nim tagi. Przy uwzględnieniu tych samych tagów co w poprzednim przypadku efekt powinien być następujący:

Źródło: Google Ads

Na koniec kliknij Przetestuj, a wtedy zobaczysz, jak wyglądają docelowe adresy URL po dodaniu tagów śledzenia i dowiesz się, czy aby na pewno wszystko jest OK.

Takie same ustawienia możesz wprowadzić dla całego konta – czyli dodać tagowanie dla wszystkich kampanii i grup reklam za jednym zamachem. W tym celu wybierz Ustawienia, następnie Ustawienia konta oraz wprowadź kod śledzenia na tej samej zasadzie, co w przypadku kampanii i grup reklam.

Źródło: Google Ads

Tutaj może jednak pojawić się problem – możesz mieć wiele kampanii, a przy takim dodaniu otagowania wszystkie wejścia będą przypisywane do jednego źródła. I tę komplikację da się jednak rozwiązać poprzez wprowadzenie odpowiednich tagów. W kodzie śledzenia powinny się pojawić dwa tagi, a mianowicie utm_term={keyword} i placement={placement} i dzięki temu do parametrów tagowania automatycznie będzie dodawane odpowiednie słowo kluczowe, które spowodowało kliknięcie reklamy, oraz miejsce, w którym do tego doszło. Zatem kod śledzenia mógłby wyglądać tak:

?utm_source=zrodlo&utm_medium=typ&utm_campaign=akcja&utm_id=kampania& utm_term={keyword}& placement={placement}

Pamiętaj, że kolejność tagów nie ma znaczenia – może być dowolna. Dzięki wdrożeniu tego rozwiązania dane na temat kliknięć w reklamy Google Ads będą widoczne w zewnętrznym systemie tagowania.